3 dzień walki z pożarem lasu.
Działania straży pożarnej nie są więc łatwe, ale mł. bryg. Jerzy Lipko uważa, że do wieczora uda się dogasić pogorzelisko. Akcją gaśniczą dowodzi dowódca JRG 2 brygadier Leszek Zieliński.
(Marta Górecka)
Ale działania nie są łatwe, bo jest to pożar poszycia lasu porośniętego wrzosowiskiem. Dodatkowo niebezpieczeństwa jakie może nieść ze sobą teren poligonu
Znów strażacy walczą z pożarem lasu na terenie poligonu w gminach Radomyśl i Zaklików.
Po tym, jak wczoraj w gaszeniu pożaru lasu pomógł samolot gaśniczy Dromader wydawało się, że sytuacja jest opanowania. Rano jednak wojskowe oddziały strażackie powiadomiły o dużym zadymieniu w kolejnej części lasu. W sumie więc pożarem poszycia objętych zostało 50 ha lasu. Do pomocy ruszyły kolejne zastępy straży pożarnej. Mówi zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Stalowej Woli mł. bryg. Jerzy Lipko