Baranów Sandomierski, Tarnobrzeg. Po raz 45 pobiegli z zamku do zamku
Osiemdziesięciu trzech zawodników stanęło na starcie tegorocznej, 45 edycji Biegu Nadwiślańskiego imienia Alfreda Freyera. Start tradycyjnie już znajdował się przy zamku w Baranowie Sandomierskim, a meta na dziedzińcu Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu. Całą, liczącą 15 kilometrów trasę poprowadzono głównie po płaskim terenie. Tylko w dwóch miejscach na biegaczy czekały dość strome podbiegi.
Dla Tomasz Łeptucha z Rzeszowa i Marcina Nowak ze Stalowej Woli Bieg Nadwiślański to już tradycja.
W biegu udział wzięła Marta Prajzner z Krościenka Wyżnego.
Zygmunt Rutkowski na biegu reprezentował klub biegacza Zmitek Team Nowa Dęba.
Tegoroczna odsłonę biegu Nadwiślańskiego podzielono na dwa dni. W sobotę rywalizowały dzieci oraz młodzież. Dziś natomiast zorganizowano bieg dla wszystkich chętnych. Zenon Dziadura prezes Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg – współorganizator wydarzenia nie kryje zadowolenia z takiej formuły imprezy.
Każdy kto ukończył tegoroczny Bieg Nadwiślański otrzymał pamiątkowy medal. Dla trzech najlepszych biegaczy i biegaczek w poszczególnych kategoriach wiekowych czekały okolicznościowe statuetki i nagrody pieniężne. Wydarzenie uświetnił koncert Miejskiej Orkiestry Dętej. Każdy chętny mógł także wesprzeć charytatywną zbiórkę pieniędzy dla Marysi Wolskiej. Dziewczynka choruje na rdzeniowy zanik mięśni, i obecnie potrzebuje funduszy na rehabilitację.