Godzina W w Stalowej Woli.
Po spotkaniu przed stalowowolskim MDK, odśpiewaniu hymnu i wciągnięciu flagi na maszt, później już przy dźwiękach powstańczych piosenek uczestnicy Rajdu Honoru ruszyli w trasę pod Mauzoleum na cmentarzu komunalnym. Tam odbył się Apel Pamięci. Organizatorzy stalowowolskiego Rajdu Honoru zaprosili też mieszańców na przyszły rok i okrągłą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Patronat nad rajdem objęli senator RP Janina Sagatowska oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Poręba.
(Marta Górecka)
Lucjusz Nadbereżny stwierdził, że trzeba nie tylko pamiętać, ale i walczyć z zakłamywaniem historii
Obecna na spotkaniu senator Janina Sagatowska cieszyła się, że nie brakło osób, które postanowiły upamiętnić tych, dla których walka w Powstaniu Warszawskim była walką o Polskę. Przyszli mimo często obraźliwych wypowiedzi na temat tych, którzy czczą pamięć o powstaniu
Tak ręcznie uruchomiona syrena alarmowa zakomunikowała, że Stalowa Wola również pamięta o powstańcach warszawskich w 69 rocznicę wybuchu powstania. Na placu przed Miejskim Domem Kultury w Stalowej Woli zgromadziło się ponad 300 osób i to nie tylko stalowowolan, ale też mieszkańców Rudnika, Krzeszowa oraz Warszawy. Wszystko po to, by spotkaniem i rowerowym Rajdem Honoru upamiętnić Powstańców Warszawskich, mieszkańców cywilnych walczącej stolicy i wszystkich uczestników akcji Burza. W spotkaniu uczestniczyła tez młodzież z klas mundurowych szkół ponadgimnazjalnych nr 1 i 2 oraz Strzelcy. Nie zabrakło również stalowowolskich kibiców z transparentami i polskim godłem. Organizatorzy spotkania przypomnieli krótko nie tylko wydarzenia sprzed 69 lat, ale też fakt, że w powstaniu uczestniczyli również mieszkańcy naszego regionu. Mówi Rafał Weber