Kolbuszowa: Nie ma pieniędzy na solary.
Kolbuszowski magistrat stara się o fundusze unijne na zakup i instalację paneli fotowoltaicznych na domach jednorodzinnych.
Zainteresowanie tym programem wśród mieszkańców jest ogromne. Dofinansowania na ten cel na razie nie udało się pozyskać.
Burmistrz Jan Zuba jest jednak dobrej myśli:
Wartość kolbuszowskiego wniosku to rząd kilkunastu milionów złotych:
Tymczasem ilość środków na ten cel jest niewspółmierna w stosunku do zainteresowania.
To nie jedyne działanie gminy w kwestii odnawialnych źródeł energii. Magistrat złożył też wniosek na wymianę kotłów z węglowych na gazowe, pelet i ekogroszek.
Paweł Galek