Kolbuszowa: Radny broni handlu na chodnikach
Co roku na ulicach Kolbuszowej można było spotkać handlujące osoby. To u nich można było się zaopatrzyć w słoiczek dopiero co zerwanych jagód bądź koszyk dorodnych truskawek. Ale to ma się skończyć i to już w tym roku. Osoby te mają zniknąć z centrum, a dopilnować tego ma Straż Miejska. Nie podoba się to radnemu Pawłowi Michno (na zdjęciu):
Radny nie zgadza się z tezą, że większość handlujących na chodnikach sprzedaje towar, który wcześniej zakupili na giełdach.
Paweł Michno przekonuje, że uliczni sprzedawcy owoców nie zagrażają bezpieczeństwu pieszych
Zakaz handlowania na chodniku nie dotyczy terenów należących do Gminnej Spółdzielni. Chodzi tu przede wszystkim o okolice ulicy 11 listopada.
Uliczni sprzedawcy owoców mają zostać wyeksmitowani na place targowe przy ulicach Zielonej i Wolskiej. Ci, którzy – mimo zakazu – nadal będą handlować na chodnikach, muszą liczyć się z mandatami w wysokości co najmniej pięćdziesięciu złotych.
Paweł Galek