Kupcy chcą czasowego parkowania na kolbuszowskim Rynku.
Burmistrz zaznacza, że nie zamierza zmieniać organizacji ruchu i parkowania w centrum miasta. Obowiązuje nas projekt unijny, wszelkie zmiany oznaczałyby zwrot części dotacji wraz z odsetkami tłumaczy.
(Paweł Galek)
Tymczasem burmistrz Jan Zuba twierdzi, że winni są samy kupcy.
Grzegorz Romaniuk nie kryje, że jest zwolennikiem wprowadzenia czasowego parkowania na kolbuszowskim Rynku.
Po rewitalizacji centrum miasta w wielu miejscach wprowadzono zakazy parkowania, co negatywnie odbija się na tamtejszych sklepach i punktach usługowych. Kupcy przekonują, że brak wolnych miejsc postojowych odstrasza im klientów. Jednym z przedsiębiorców, którzy funkcjonują w okolicach Rynku, jest Grzegorz Romaniuk.