Mało pieniędzy na WTZ. Interpeluje poseł z regionu.
W interpelacji, poseł Pluta pytał też o to czy w najbliższej przyszłości warsztaty będą mogły przeznaczać środki Funduszu PEFRON także na remonty. Obecnie przepisy odnoszą się jedynie do pokrycia kosztów związanych z działalnością warsztatu, wymiany zużytego sprzętu lub kupna nowego wyposażenia. Wiceminister Jarosław Duda wspomniał, że resort rozważa rozszerzenie obecnie obowiązujących przepisów o dodanie zapisu dotyczącego remontów.
Kierownik WTZ przy Alei Niepodległości z problemem zwróciła się do posła z regionu Mirosława Pluty. Parlamentarzysta natomiast złożył w Sejmie interpelację do Ministra Pracy i Polityki Społecznej Władysława Kosiniak-Kamysz w sprawie możliwości zwiększenia algorytmu opłacania uczestnika warsztatu terapii zajęciowej uwzględniającego coroczną inflację od 2009 roku. Jarosław Duda – sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, w odpowiedzi poinformował, że obecnie nie są prowadzone żadne prace legislacyjne mające na celu zmianę kwoty algorytmu oraz sposobu finansowania warsztatów terapii zajęciowej. Mówi poseł Mirosław Pluta.
O przyszłość warsztatów terapii zajęciowej obawia się Zofia Trochimowicz – Warga, przewodnicząca Tarnobrzeskiego Koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, kierownik WTZ przy Alei Niepodległości w Tarnobrzegu. Jej zdaniem z roku na rok coraz trudniej jest utrzymywać placówki, których głównym celem jest wprowadzenie uczestników na rynek pracy. W sprawie interweniował poseł Mirosław Pluta.
Poziom finansowania działalności warsztatów przez PFRON nie zmienił się od 2009 roku. Zobowiązania dotyczące rocznego kosztu pobytu uczestnika w WTZ to 14 tysięcy 976 złotych. Warsztaty wspomaga także samorząd. To jednak nie wystarcza. Mówi Zofia Trochimowicz – Warga.