Miejski Zakład komunalny w Stalowej Woli musi wydzierżawić działkę.
Sęk w tym, że stalowowolski MZK będzie najpierw musiał przejąć kolejny majątek od miasta w postaci kanalizacji deszczowej, a to będzie oznaczało wzrost kosztów obsługi majątku, którym dysponuje MZK.
(Marta Górecka)
Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Stalowej Woli Sylwester Piechota uspokajał radnych na sesji, że koszty dzierżawy będą kompensowane kosztami zrzutu deszczówki z nowej drogi
Miasto użyczyło działkę pod budowę Zakładu Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych przy nowej drodze przez hutę. Okazało się, że związku z dofinansowaniem unijnym budowy drogi i uzbrojenia terenów inwestycyjnych między ul. Kwiatkowskiego a Grabskiego, użyczenie terenu może być uznane za pomoc publiczną. Prezes MZK Mariusz Piasecki żałował, że te sprawy nie wyszły wcześniej, przy tworzeniu projektu, bo można by wtedy koszty choćby wykupu działki ująć w planie i powiększyć o nie dofinansowanie. Niestety stało się inaczej. Dlatego prezes Piasecki przewiduje, że jeśli będą to koszty dzierżawy rzędu kilku tysięcy złotych miesięcznie, będą do udźwignięcia. Jednak lepszym rozwiązaniem dla MZK byłoby kupno działki