Mielec: Może ja jestem niepotrzebny ?
W Lidze Centralnej piłkarzy ręcznych, w pierwszym meczu nowego sezonu przed własną publicznością Handball Stal Mielec przegrała po rzutach karnych z Jurandem Ciechanów 1:4. W regulaminowym czasie mecz zakończył się remisem 26:26.
Dla trenera Stali Rafała Glińskiego spotkanie to nie było zachwytem nad drużyną a szczególnie w drugiej części pojedynku.
Końcówka spotkania to już ogromne emocje. Na minutę przed końcem Stal miała remis 26:26 i piłkę dla Handball Stali Mielec. Mimo iż trener Rafał Gliński wziął czas, rozrysował akcję, to jego podopieczni nie zdołali zdobyć bramki. W bramce rywali bardzo dobrze prezentował się były gracz mieleckich piłkarzy ręcznych Tomasz Wiśniewski, którego umiejętności docenia mielecki trener.
Po dwóch kolejkach Handball Stal Mielec ma zaledwie jeden punkt w dorobku, w następnym meczu mielecka drużyna zagra na wyjeździe z Olimpią Piekary Śląskie.
Tomasz Łępa