Mielec: Nie może zaginąć pamięć o naszej mieszkance

Data publikacji: Kategoria: Zamieścił: Dominika Miś

 

Samorząd gminy Padew Narodowa  czyni starania, aby jedna z ulic Warszawy nosiła imię Ludwiki Uzar-Krysiakowej,  Bohaterki Eucharystii na Pawiaku,  z pochodzenia mieszkanki Padwi Narodowej.

Ludwika Uzar-Krysiakowa urodziła się 12 grudnia 1912 r. w Padwi Narodowej.  Po zdaniu matury bezskutecznie poszukiwała posady nauczycielskiej. Dzięki zbiegowi okoliczności otrzymała pracę w kancelarii więziennej w Łęczycy, a później przeniesiona  została do więzienia na Pawiaku w Warszawie.

W czasie oblężenia Warszawy we wrześniu 1939 r. z narażeniem własnego życia pośredniczyła w kontaktach rodzin z więźniami, przenosząc różnego rodzaju przesyłki i grypsy. Szczególną przesyłką była Komunia Święta, którą odbierała z warszawskich kościołów i dostarczała na teren szpitala więziennego. Mówi wójt gminy Padew Narodowa, Robert Pluta.

 

Ludwika Uzar-Krysiakowa za odwagę została awansowana do stopnia ppor. AK i odznaczona „Krzyżem Virtuti Militari”. Zginęła prawdopodobnie w czasie powstania warszawskiego we wrześniu 1944 r. pod gruzami zniszczonego domu przy Placu Kazimierza 5. Pochowana została na Powązkach w Warszawie. Dziś miejsce pochówku wymaga szczególnej renowacji – dodaje włodarz gminy.

 

W 1980 r. w padewskim kościele odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą jej bohaterskie czyny, natomiast w roku 2010 Jej imieniem i nazwiskiem nazwano jedną z ulic w Padwi Narodowej.

 

Tomasz Łępa