Mielec. Futsalowo na parkiecie.
Mielczanie prowadzili do końcowej fazy meczu, ale doświadczenie Rzeszowian na pierwszoligowych parkietach okazało się bezcenne. Stal straciła bramkę na półtorej sekundy przed końcem meczu.
Zaś w meczu 11. kolejki Ekstraklasy 'Termalica Bruk-Bet' Nieciecza zremisowała na mieleckim stadionie z drużyną Górnika Łęczna 1:1.
(Tomasz Łępa)
Zagrania z bramkarzem to nowa taktyka Rzeszowian:
'Heiro' Rzeszów to doświadczony rywal z pierwszoligowych parkietów, z którym często rywalizowała mielecka drużyna. W ostatnich latach z rzeszowskim klubem spotykała się w Pucharze Polski na szczeblu wojewódzkim. Kilka lat wcześniej grała z Rzeszowem w rozgrywkach II Ligi.
W tym sezonie ekipa ze stolicy Podkarpacia wzmocniła się doświadczonymi zawodnikami, m.in. Ukraińcem z ekstraklasowym stażem gry, Andreiem Lutsievem oraz Sebastianem Brockim ze 'Stali' Rzeszów. Mówi trener 'Heiro' Rzeszów, Ernest Kiczek:
Po dwóch wyjazdowych spotkaniach Klub Futsalu 'Stal' Mielec zagrał pierwszy, historyczny mecz w I Lidze Futsalu.
W trzeciej kolejce klub podejmował drużynę 'Heiro' Rzeszów.
Nie udało się pokonać Rzeszowian i KF 'Stal' Mielec przegrała wynikiem 5:4.
Mówi grający trener KF 'Stal' Mielec Tomasz Skowron: