Na alkomacie skończyłaby się skala

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Dominik Siatrak

Pacjent przeżył.Do tej pory 'lepszy' był jedynie kierowca z wrocławia , mając w sobie promil więcej – prawie 15 jednostek. Dawka śmiertelna, to cztery i pół promila. Ale zdaje się ze absolotnie nie przystaje do polskiej normy. Tyle alkoholu, co mężczyzna z Podkarpacia, można mieć we krwi pijąć non stop nie przez kilka a kilkanaście dni,
Ponad 13 i pół promila alkoholu we krwi miał mężczyzna którego strażnicy miejscy z Nowej Dęby znaleźli przy drodze krajowej nr 9 w miejscowości Tarnowska Wola podczas powrotu z patrolu.
Jako że mężczyzna nie dawał oznak życia, strażnicy wezwali pogotowie które przetransportowało go do szpitala w Nowej Dębie. Tam lekarze stwierdzili stan upojenia alkoholowego i początkową fazę obrzęku mózgu. Po tej diagnozie zapadła decyzja aby pacjenta przetransportować do specjalistycznego szpitala w Rzeszowie
Komendant Straży Miejskiej w Nowej Dębie Mieczysław Nalepa przyznaje że nie dowierzał wynikom badań na stan zawartości alkoholu: