Nisko: Miniony rok w areszcie

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Dominik Siatrak

A rok zamknął się odejściem na emeryturę długoletniego szefa Aresztu Śledczego w Nisku pułkownika Sławomira Lubery, który kierował tą jednostką przez 28 lat(fot. www.sw.gov.pl/)
(Marta Górecka)
Ponieważ projekt dotyczył również tematów związanych z podtrzymaniem więzi rodzinnych, areszt w Nisku doczekał się także wyposażenia sal widzeń. Nie brakowało też w ciągu roku akcji pomocowych, w które włączali się niżańscy więźniowie. W placówce dużo się również dzieje pod względem rotacji więźniów, bo to tutaj przyjeżdżają kobiety uzależnione od alkoholu

Inwestowano nie tylko w budynek, bo dzięki norweskim grantom funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Nisku mogli podnosić swoje umiejętności i kwalifikacje zawodowe. I to zarówno językowe jak i potrzebne w pracy z więźniami, jak choćby przygotowania skazanych do powrotu na rynek pracy. Wśród projektów, które areszt zrealizował był również i taki, w którym więźniowie mogli zdobyć nowy zawód m.in. ogrodnika i architekta krajobrazu

Miniony rok w Areszcie Śledczym w Nisku obfitował w wiele przedsięwzięć. Do tych zaliczają się m.in. remonty, dzięki którym wygląd zabytkowej siedziby Aresztu już nie kłuje w oczy. Oficer prasowy Simona Wójtowicz przyznała, że placówka wymagała remontu ponieważ bardzo wyróżniała się na tle okolicznych zabytkowych budynków, które poddane zostały renowacji