Nowa Dęba: Spotkanie Lokalnych Grup Rybackich
Władze Lokalnej Grupy Rybackiej Puszczy Sandomierskiej chcą nawiązać ścisłą współpracę z gminami, w których rybołówstwo jest lepiej rozwinięte. Gdyby udało się włączyć do stowarzyszenia nowe podmioty, zwłaszcza rybaków łatwiej by było starać się o pieniądze w ramach nowego rozdania funduszy unijnych.
Nowy program operacyjny w ramach, którego będzie można pozyskiwać kolejne pieniądze na rozwój obszaru rybackiego jest w trakcie tworzenia. Jednak już dziś wiadomo, że będzie się on znacząco różnił od poprzedniego.
Zmniejszeniu ulegnie ilość obszarów, na których działają Lokalne Grupy Rybackie. Początkowo mówiło się, że z 48 pozostanie 38. Teraz ta liczba jeszcze uległa zmniejszeniu, co stowarzyszenia zwłaszcza z południa Polski stawia w trudnej sytuacji w porównaniu do grup z Pomorza czy Warmii i Mazur dodaje Wiesław Ordon:
Przedstawiciele dwunastu Lokalnych Grup Rybackich z terenu południowej Polski spotkali się w Nowej Dębie, aby rozmawiać o realizacji unijnego programu Ryby, ale także o przyszłości tych stowarzyszeń w perspektywie nowych funduszy.
Spotkanie zorganizowała Lokalna Grupa Rybacka Puszczy Sandomierskiej, do której należą gminy Baranów Sandomierski, Bojanów, Dzikowiec, Grębów i Nowa Dęba. Jak podkreśla jej prezes, a zarazem burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon w ciągu 4 lat działalności udało się pozyskać ponad 10 milionów złotych.
Z tych pieniędzy udało się wspomóc między innymi przebudowę okolic nowodębskiego zalewu, oraz remont domów ludowych w Stalach Siedlisku i Zabrniu. Powstało również wiele ciekawych inicjatyw związanych z rybołówstwem: