Plażówka: Kłusownik z kieszeniami wypchanymi wnykami.
Tusze sarny, osiemnaście wnyków i inne przedmioty służące do kłusowania znaleźli policjanci w miejscu zamieszkania 66-letniego mieszkańca gminy Dzikowiec.
Mężczyzna został zatrzymany, kiedy wychodził z leśnego zagajnika w Plażówce.
Znaleziono przy nim wnyki, siekierkę, worki i inne przedmioty służące do kłusowania.
Mężyczyzna przyznał się do kłusowania.
Na terenie nadleśnictwa Kolbuszowa rocznie likwiduje się około 300 wnyków, dobijając przy tym nawet 40 zwierząt.
Te liczby jednak należy pomnożyć co najmniej kilkakrotnie.
Sidła zakłada się w zimie, bo wtedy po śladach najłatwiej wytropić zwierzynę. Wykorzystuje się również miejsca, gdzie jest karma. Tam zakłada się potrzaski, klatki i wnyki, czyli 'oczka ze stalowej linki.
Zwierzęta, które wpadają w takie pułapki, giną w męczarniach, cierpiąc często wiele godzin a nawet dni.
(Paweł Galek)