Podkarpacie: Co na to Unia Europejska?
Most imponuje nowoczesnością i jest uważany za najdroższą inwestycje Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Zamiast łączyć, podzielił urzędników ze świętokrzyskiego i podkarpackiego. Jego budowa miała ożywić gospodarczo rejony niestety ożywiła emocje mieszkańców i kierowców.
(Tomasz Łępa)
Wybudowany za ponad 200 mln zł most łączący Podkarpacie ze Świętokrzyskiem nie spełnia swojej funkcji. Kierowcy ciężarówek muszą nadrabiać blisko 20 km. Most miał ułatwić ciężki transport firmom skupionym w strefach ekonomicznych. Niestety po przekroczeniu mostu na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 79 w kierunku Staszowa drogowcy z województwa świętokrzyskiego postawili znak ograniczenia tonażu – do 12 ton. W związku z zapytaniami od firm transportowych ws. przejazdu przez drogę wojewódzką nr 764 za mostem w Połańcu w kierunku Staszowa, zarząd Województwa Podkarpackiego otrzymał odpowiedź w tej sprawie, z Urzędu Marszałkowskiego Woj. Świętokrzyskiego. Czytamy w nim iż w dalszym ciągu obowiązywał będzie zakaz wjazdu dla samochodów powyżej 12 ton na drogę nr 764 po stronie świętokrzyskiej. Świętokrzyski Zarząd Dróg sugeruje aby kierować się na drogę nr 765 Staszów Osiek. Niemniej jednak w uzasadnionych przypadkach dla firm, które wystąpią do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach ta decyzja może być zmieniona- mówi TOMASZ LEYKO rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego: