Posterunki policji w Pysznicy i Zbydniowie już wkrótce mogą zniknąć z mapy powiatu stalowowolskiego.
Przeciwko takim planom komendy wojewódzkiej zaprotestowali radni powiatowi w Stalowej Woli i konwent wójtów powiatu stalowowolskiego. Przy okazji przedstawiania stanowiska konwentu, wójt gminy Zaleszany Andrzej Karaś mówił, że komenda wojewódzka policji nie poinformowała o tych planach samych zainteresowanych-czyli władze gmin, z których maja zniknąć posterunki. Natomiast jeśli chodziło o wsparcie finansowe wiedziała gdzie adresować pisma. A gminy powiatu stalowowolskiego nie tylko łożyły pieniądze na wsparcie policji, ale też wykładały środki na remonty posterunków policji, o czym informował starosta stalowowolski Robert Fila. Jak się jednak okazuje na niewiele to się zdało, bo komenda wojewódzka nakazała komendantowi powiatowemu przygotować nowy schemat organizacyjny już bez tych dwóch posterunków. Według samorządowców przyniesie to znikome oszczędności, a znacząco pogorszy bezpieczeństwo w tych miejscowościach o czym napisano w proteście przeciw likwidacji posterunków w Pysznicy i Zbydniowie Na apelu do komendy wojewódzkiej o pozostawienie posterunków stalowowolscy radni powiatowi nie poprzestaną, chcą też szukać wsparcia w tej sprawie u parlamentarzystów.
(Marta Górecka)