Powiatowemu Szpitalowi Specjalistycznemu w Stalowej Woli grozi likwidacja.
Starosta Robert Fila przypomniał jednak radnemu, że te zobowiązania należały się pracownikom, więc wcześniej czy później trzeba je było wypłacić, choć dalsze posunięcia związków zawodowych i żądania choćby wypłaty 13-tki od której odstąpiły, ciągną szpital na dno, a do dna już blisko. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zwiększenie oszczędności w ramach planu restrukturyzacji i rozłożenie zobowiązań maksymalnie na raty.
(Marta Górecka)
Radny Janusz Zarzeczny skrytykował decyzję o dokonanej wypłacie 13-stki za 2009 rok, bo wg niego to spowodowało, że związki chcą ugrać jeszcze więcej
Jeśli dojdzie do najczarniejszego scenariusza, czyli likwidacji stalowowolskiego szpitala, w jego miejsce może powstać spółka, ale liczba pracowników zmaleje
Szpital takich pieniędzy nie ma, więc jeśli nic nie da odwołanie to jedynym wyjściem będzie likwidacja lecznicy
Choć, jak przyznał dyrektor Ryznar, do piątku rano był jeszcze cień nadziei, że po kolejnych wyjaśnieniach dyrekcji związki zmienią stanowisko. Ale wtedy dotarła decyzja PIP-u o konieczności wypłaty m.in. odsetek oraz wypłatę trzynastek za miniony rok i zapłatę 13-stki z 2010 roku, z której wcześniej związki zrezygnowały. To w sumie ponad 9,5mln zł
Obowiązujące w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli 13-tki ciągną lecznicę na dno. Ostatnie wydarzenia sprawiły, że szpitalowi grozi postawienie w stan likwidacji. A chodzi nie tylko o brak porozumienia ze związkami w kwestii planu restrukturyzacji, ale przede wszystkim o wydaną w piątek decyzję Państwowej Inspekcji Pracy, o wypłatę należności pracowniczych z odsetkami. A zaczęło się od tego, że związki zawodowe szpitala przedstawiły na co mogą się zgodzić w ramach restrukturyzacji, np. zgodziły się jedynie na roczne zawieszenie 13-stki i to z warunkami