Przedsiębiorca pozwał władze gminy Gorzyce
Wójt na razie nie przesądza, co będzie, gdy wyrok sądu drugiej instancji zapadnie na niekorzyść gminy. Jak przekonuje gmina ma argumenty, które sąd rejonowy jakby wybiórczo potraktował.
Wójt Grzegorzek podkreśla, że gmina na tę inwestycję otrzymała dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dlatego tak rygorystycznie trzymała się umowy z przedsiębiorcą:
Ponad 90 tysięcy złotych plus odsetki domaga się od gminy Gorzyce przedsiębiorca, który po powodzi w 2010 roku remontował kanalizację na terenie sołectw Sokolniki i Trześń. Firma uważa, że należy się jej zapłata za 24 dni, które robotnicy spędzili na placu budowy.
Władze gminy są odmiennego zdania podkreślając, że musiały potracić taką kwotę gdyż wykonawca zakończył inwestycję 3 tygodnie po wcześniej ustalonym terminie.
Przedsiębiorcy ta argumentacja nie przekonała, więc sprawę oddał do Sadu Rejonowego w Tarnobrzegu, który wyrok wydał na jego korzyść.
Władze gminy Gorzyce poddawać się jednak nie zamierzają i już odwołały się do sądu drugiej instancji mówi wójt Marian Grzegorzek:
