Radomyśl Wielki: Ludzka bezmyślność ciągle żyje…
Awarie sieci kanalizacji sanitarnej na terenie gminy Radomyśl Wielki to w ostatnim czasie problem z jakim musi zmagać się Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Radomyślu Wielkim. Powodem ich powstawania jest wrzucanie do kanalizacji przedmiotów mogących doprowadzić do zatkania sieci. Do sieci nagminnie trafiają ubrania i inne materiały tekstylne powodujące zatkanie pomp. Mówi dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Radomyślu Wielkim, Dariusz Procki.
Jako „winowajców” najpoważniejszych awarii wymienić należy: wiadro stalowe, odpadki paneli ściennych czy folię budowlaną.
Zdarzają się również zatkania pomp tłuszczem z masarni oraz odpadkami z przemysłu piekarniczo-cukierniczego. Warto zaznaczyć iż żaden z zakładów mięsnych z terenu gminy nie posiada podpisanej umowy na wprowadzenie do sieci, ścieków przemysłowych. Każda tego typu awaria niesie ze sobą poważne konsekwencje finansowe oraz wymusza wielogodzinną pracę kilkuosobowego zespołu pracowników zakładu gospodarki komunalnej często w weekendy lub w godzinach nocnych, dodaje Dariusz Procki.
Tomasz Łępa
