Radomyśl: Koniec zapustów
A organizowany na koniec zapustów barwny korowód przebierańców to nie jedyna tradycja, z której słynie Radomyśl nad Sanem. Kolejna to wielkanocne Turki.
(Marta Górecka)
A o tym jak trudno rozpoznać przebierańca pani wice wójt przekonała się kiedyś na własnej skórze
Ale też ksiądz ma najtrudniejsze zadanie rozpoznać przebierańców
Zapusty w Radomyślu nad Sanem i barwny korowód przebierańców to znak, że czas karnawału dobiegł końca. Tak czas zabaw i uciechy również wczoraj pożegnali mieszkańcy Radomyśla.
Organizowana od pokoleń parada przebierańców kończąca zapusty, to niespotykany nigdzie w regionie zwyczaj, któremu towarzyszą szczególne zaślubiny w tamtejszym urzędzie stanu cywilnego.
O tradycji zapustów radomyskich mówi wice wójt Małgorzata Nowak