Sandomierz: Aby byli jedno.
O dar jedności między chrześcijanami modlono się podczas diecezjalnego nabożeństwa ekumenicznego w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła w Sandomierzu.
W Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan we wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele różnych wspólnot chrześcijańskich z naszej diecezji i regionu. Wspólną modlitwę rozpoczął koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu grupy artystycznej działającej przy I LO im. Bohaterów Porytowego Wzgórza z Janowa Lubelskiego.
Nabożeństwu ekumenicznemu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz z biskupem pomocniczym seniorem Edwardem Frankowskim, ks. mitratem Andrzejem Łosiem, proboszczem prawosławnej katedry Przemienienia Pańskiego z Lublina i ks. Marcinem Chylem, proboszczem prawosławnej parafii Świętych Równych Apostołom Braci Cyryla i Metodego w Sandomierzu.
Biskup Nitkiewicz mówił o drodze do pojednania między Kościołami.
– Nasze dzisiejsze spotkanie zrodziło się z pragnienia jedności chrześcijan. Wyrażamy je w modlitwach zanoszonych do Boga, prosząc jednocześnie o natchnienie Ducha Świętego. Chcemy, aby nam powiedział, co możemy jeszcze zrobić, zważywszy, że ubiegły wiek, szczególnie druga jego połowa, obfitował w wielorakie inicjatywy ekumeniczne. Postęp jest oczywisty, lecz obecnie wydaje się, że nie za bardzo wiemy, co dalej, jak młodzieniec z Ewangelii, który prosił Chrystusa o radę. Jednocześnie, w trosce o integralność własnej tożsamości, nie wyobrażamy sobie życia bez szeregu różnych gwarancji, przywilejów i układów. Tymczasem trzeba opiłować wszystkie ostre kanty, wygładzić szorstkości, które uniemożliwiają przylgnięcie do Boga i do innych, aby być naprawdę jedno w Chrystusie. Jeśli tego nie uczynimy, to pozostajemy smutni z naszymi podziałami, prawiąc sobie wzajemnie grzeczności, starając się być politycznie poprawni, lecz tak naprawdę niewiele się zmieni. Módlmy się więc o to, abyśmy podążając drogą ku jedności chrześcijan stawali się bardziej Chrystusowi. Nie kapitulujmy w obliczu trudności, nie zatrzymujmy się, by przeczekać przeciwny wiatr – mówił bp Nitkiewicz.
Źródło: Wojciech Kania/Niedziela
Fot. Wojciech Kania