Sandomierz: Wręczono nagrody biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza „Arbor Bona”, czyli Dobrego Drzewa.

Data publikacji: Kategoria: , , , Zamieścił: Joanna Sarwa

Dziś podczas uroczystej gali w Sandomierzu wręczono nagrody biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza „Arbor Bona”, czyli Dobrego Drzewa.

Przyznawane są w trzech kategoriach: ewangelizacja, świadectwo życia chrześcijańskiego i działalność charytatywno-społeczna. Nagrody „Arbor Bona” otrzymują osoby świeckie i duchowne, instytucje, grupy zaangażowane w pracę na rzecz Kościoła i mieszkańców diecezji sandomierskiej.

Mówi biskup Krzysztof Nitkiewicz:

W kategorii ewangelizacja za poświęcenie na rzecz Katolickiego Domu Kultury „Arka”, Zespołu Pieśni i Tańca Racławice, Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej „Eutrapelia”, promowanie wartości chrześcijańskich, kultury polskiej na arenie międzynarodowej, kształcenie postaw religijnych i patriotycznych, potrzeb kulturowych oraz odniesień prospołecznych nagroda została przyznana dr Ewie Sęk.

W kategorii ewangelizacja Kapituła przyznała jeszcze jedną nagrodę za pomysłowość, ogromną pracowitość, zaangażowanie, kreatywność oraz umiejętność skorzystania z nowoczesnych mediów w celu ukazania obrazu Chrystusa w czasie zdalnego nauczania został przyznana dla Zespołu Katechetów przygotowujących katechezy multimedialne w czasie epidemii.
W kategorii świadectwo życia chrześcijańskiego za poświęcenie się na rzecz otwarcia i działalności Oddziału Okulistyki w Szpitalu Powiatowym w Stalowej Woli, upowszechniania moralności chrześcijańskiej, obronę życia nienarodzonych, jak również pomoc i towarzyszenie osobom represjonowanym nagroda została przyznana dr. n. med. Annie Paszkiewicz ze Stalowej Woli.

W kategorii działalność charytatywno-społeczna za poświęcenie się na rzecz niesienia pomocy ubogim, chorym, samotnym, otwarcie i działalność Domu Ulgi w cierpieniu im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz zorganizowanie jadłodajni dla bezdomnych i wykluczonych społecznie nagroda została przyznana dla ks. Pawła Anioła.

Joanna Sarwa

Fot. Wojciech Kania