Sandomierz: Trwa usuwanie skutków ubiegłorocznej ulewy.
To program dystrybucji żywności dla najbiedniejszej ludności Unii Europejskiej. Caritas ma swoje magazyny właśnie w prawobrzeżnej części miasta. (Marcin Gabrek)
Opady deszczu najmocniej dotknęły mieszkańców prawobrzeżnej części miasta, która w 2010 roku została zalana w powodzi. Tam ze skutkami zniszczeń walczy m.in diecezjalna Caritas.
Wyremontowane zostało już schronisko dla bezdomnych mężczyzn.
Mówi dyrektor sandomierskiej Caritas ks. Bogusław Pitucha:
Te prace będą wykonywane w kolejnych etapach. Miasto złożyło wnioski w ministerstwie spraw wewnętrznych, aby otrzymać środki na usuwanie skutków ulewy.
Obecnie trwa odbudowa 'kozich schodków'. Ten remont powinien zakończyć się jeszcze w czasie wakacji.
Choć ostatecznych kosztów ulewy jeszcze nie znamy, wiadomo że to ogromne środki:
W rok po ulewie, która przeszła nad regionem, Sandomierz wciąż usuwa zniszczenia.
Pod koniec zeszłego lipca nad Sandomierzem przeszła ulewa, która wyrządziła wiele szkód. Uszkodzonych zostało wiele odcinków dróg, ucierpiały skarpy starego miasta, zniszczone zostały tzw. kozie schodki na skarpie obok Collegium Gostomianum.
Wiele prac już jest zakończonych, ale inne wciąż trwają
Mówi burmistrz Jerzy Borowski:
