Sandomierz: Z Piotrem Bikontem o miejscach jedynych w swoim rodzaju

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Ewa Wójcik - Lis

W kawiarnianej atmosferze Piotr Bikont tłumaczył i pytał, w jaki sposób interpretować pojęcie 'Kuchnia polska' i z czym się kojarzy. Obok nazw: czernina, moczka, bułczanka i żymlok, wymieniono kluski śląskie i placki z jabłkami. Krytyk stwierdził, że być może to polskie flaki są najlepsze na świecie.
(Anna Żuber)
(fot: Ewelina Ura / UM Sandomierz)
Co Piotr Bikont sądzi o powoli wchodzącej na polskie ulice, modzie na food trucki?

Jak powiedział Radiu Leliwa w domu gotuje jego żona. Natomiast są potrawy w których on się specjalizuje:

Czym się różni strudel od strucli i kaszanka od krupnioka? Dlaczego Polacy chętniej jedzą jagnięcinę od baraniny? Co to są 'fartuchy saperów'? Dlaczego polska kuchnia za granicą kojarzy się z omastą z masła i bułki tartej?
Na te i inne pytania odpowiadał w Sandomierzu podczas spotkania zorganizowanego w ramach projektu 'P(r)oza miasta' krytyk kulinarny, reżyser, publicysta i wokalista – Piotr Bikont z którym rozmawiała Anna Żuber: