Śledczy z Centralnego Biura Antykorupcyjnego zakończyli kontrolę w Rudniku nad Sanem, która trwała aż 9 miesięcy.
Podobnie jeśli chodzi o wykonanie ozdobników w postaci kół olimpijskich. Niestety śledczy z CBA byli innego zdania, co zawarli w protokole. Burmistrz protokołu nie podpisał bo z kilkoma zarzutami się nie zgadza i zamierza zgodnie z prawem wnieść uzasadnione zastrzeżenia do protokołu. Potem będzie musiał poczekać na odpowiedź, a następnie będzie maił tydzień na podpisanie protokołu. Dopiero wtedy CBA zdecyduje co dalej – czy sprawę skierować do prokuratury, RIO, czy też Urzędu Zamówień Publicznych albo Urzędu Kontroli Skarbowej.
(Marta Górecka)
Ścianę wykonano wiec z pustaków max uznając, że taka zmiana jest dopuszczalna, a cena będzie podobna i lepszy efekt
Kontrola wykazała też, m.in., że zmieniono materiał z którego wykonano pokrycie ścian. Burmistrz przyznał, że rzeczywiście dokonano zmian w materiale, bo ten zaplanowany w projekcie się nie sprawdził
Śledczy stwierdzili również, ze w momencie odbioru na boisku w Kopkach nie było bramek
Kontrola dotyczyła inwestycji miejskich, a konkretnie odbioru technicznego i rozliczeniem trzech dużych inwestycji. Chodziło o modernizację hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, budowę boiska sportowego w Kopkach i przebudowy systemów ogrzewania w Publicznej Szkole Podstawowej nr1 i MOSiRze. Burmistrz Waldemar Grochowski przyznał, że śledczy dopatrzyli się kilku nieprawidłowości. Funkcjonariusze CBA stwierdzili na przykład, że część prac została odebrana, choć w momencie odbioru nie została wykonana, chodzi m.in. o solary na budynkach MOSiR
