Stalowa Wola: Alkohol przyczyną kolejnej tragedii na wodzie
Do późnych godzin wieczornych trwało w Brandwicy koło Stalowej Woli poszukiwanie w Sanie mężczyzny, który wcześniej pływał w rzece. Według kolegów, z którymi wcześniej pił alkohol, 33-letni mężczyzna, mieszkaniec Rzeczycy Długiej, pływał między mostem a starą przepompownią. W pewnym momencie zniknął pod wodą.
Niestety, dokładnego miejsca, gdzie zniknął, nie byli w stanie podać, co utrudniało pomoc.
Do poszukiwań wezwana została – specjalizująca się w ratownictwie wodnym – jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej Stalowa Wola, która przy użyciu sondy i sonaru sprawdzała odcinek Sanu wskazany przez świadków.
Dodatkowo ratownicy ubrani w kombinezony suche przeczesywali miejsca, gdzie ciało mogło się zaczepić przy znajdujących się w wodzie gałęziach i konarach. Później na miejsce przybyła grupa specjalistyczna z Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu z kolejnym sonarem. Niestety, bez rezultatu. Z powodu zapadającego zmroku po godz. 21.00 przerwano poszukiwania. Mają być wznowione jeszcze dzisiaj.(Marta Górecka)