Stalowa Wola: Drogi Inkubator – ARP nierówno traktuje podstrefy.
Miasto musi zabezpieczyć środki na pierwszą ratę zakupu budynku inkubatora, która wynosi prawie 2,5 mln zł, bo radni już wcześniej podjęli decyzje o zakupie.
Radna Joanna Grobel Proszowska przypomniała, że rada zobowiązała prezydenta do nabycia Inkubatora ze względu na koszty, jakie miasto musi płacić ARP za wynajem pomieszczeń. Miesięcznie jest to 50 tysięcy złotych czynszu.
Ostatecznie przy dziewięciu głosach 'za' i siedmiu 'przeciw' Rada Miejska w Stalowej Woli zgodziła się na zabezpieczenie środków na pierwszą ratę za inkubator.
(Marta Górecka)
Jan Sibiga przypomniał także plany ARP:
Jan Sibiga przypomniał, że przy okazji tworzenia Inkubatora Technologicznego mowa była nawet o możliwości bezpłatnego przekazania budynku Inkubatora, albo przejęcia go w zamian za działki:
Agencja Rozwoju Przemysłu nierówno traktuje podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – uważają stalowowolscy radni.
Chodzi o sprzedaż Stalowej Woli budynku Inkubatora Technologicznego za zbyt wysoką cenę.
Dyskusja na ten temat wywiązała się przy okazji nadzwyczajnej sesji i uchwalania zmian do budżetu. W efekcie radni opozycji zagłosowali przeciw zmianom, bo dotyczyły m.in. zabezpieczenia kwoty na pierwszą ratę za inkubator, mimo że na wcześniejszej sesji zgodzili się na zakup budynku.
Sprawę poruszył radny Franciszek Zaborowski, który stwierdził, że gdyby, jak sugerował, miasto wybudowało Inkubator w okolicach zajezdni, wykup budynku po byłej stołówce huty nie kosztowałby teraz tak dużo:
