Stalowa Wola: Miasto da pieniądze na funkcjonowanie II-ligowej Stali.
Ostatecznie radni 12 głosami za, przy 3 wstrzymujących się, przyjęli uchwałę.
(Marta Górecka)
Po tym jednak gdy radny Czech poprosiło przerwę by zastanowić się jak głosować prezydent wprowadził autopoprawkę wycofując 285 tysięcy złotych ze sportu. To włączyło radnym czerwoną lampkę i by pieniądze na sport nie uciekły sprzed nosa, zakończyli dyskusje o celowości dotacji skupiając się na sposobie jak pominąć autopoprawkę. Tu refleksem wykazał się radny Nadbereżny
Natomiast radny Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że Stal Stalowa Wola obchodzi w tym roku swoje 75-lecie, a promocja przez sport jest najlepszą promocją
Radny Andrzej Barwiński stwierdził, że finansowanie sportu powinno się odbywać na innych zasadach. Zawnioskował też o wycofanie tego punktu, bo komisja dopiero chce rozmawiać o finansowaniu sportu
Zaraz jednak podniosły się głosy zwłaszcza ze strony części radnych Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, którzy poczuli się pominięci w tych decyzjach. Mówi Przewodniczący komisji Jacek Czech
Piłkarska spółka akcyjna w Stalowej Woli doczeka się dofinansowania ze strony miasta. Radni zgodzili się na zaproponowaną przez prezydenta kwotę 285 tysięcy złotych. Nie obeszło się jednak bez dyskusji, która o mało nie doprowadziła do autopoprawki prezydenckiej zdejmującej tę kwotę z dotacji celowych. Zaczęło się od zadowolenia radnego Rafała Webera z tego, że mimo pierwotnej niechęci prezydent znalazł pieniądze w budżecie dla II-ligowych piłkarzy Stali