Stalowa Wola: Nie uchylili dzierżawy na placu
Prezydent zapewnił też, że póki umowa dzierżawy nie zostanie podpisana,
kupcy nadal mogą na tym terenie handlować. Wynieść się będą musieli tylko
kupcy z pawilonów Resco, bo te będą zlikwidowane. Jeśli natomiast Resco i
Zieleniak w ciągu dwóch lat nie przystąpią do inwestycji to nici z
dzierżawy.
(Marta Górecka)
Prezydent Andrzej Szlęzak po raz kolejny stwierdził, że plac targowy trzeba
ucywilizować stąd budowa hal
Natomiast radna Małgorzata Ignarska zaproponowała protestującym, by oni
również się zrzeszyli
Radny Lucjusz Nadbereżny twierdził, że inwestycje zabiorą mieszkańcom
możliwość kupowania zdrowej żywności wyprodukowanej w regionie, tak handluje
się wszędzie. Radny Andrzej Barwiński stwierdził, że on też chodzi na targ
kupować warzywa i owoce, ale woli to robić w lepszych warunkach
Zaś radna Jadwiga Jankiewicz w odpowiedzi na protest z podpisami
stwierdziła, że kupcy zbierający podpisy wprowadzali ludzi w błąd
Podobnie argumentowali kupcy, którzy pojawili się na sesji przypominając, że
Zieleniak i Resco to kilkadziesiąt osób i nikt z resztą kupców nie
konsultował tego pomysłu. Jednak większość w radzie nie podzielała zdania
radnego, wśród nich przewodniczący rady Antoni Kłosowski
Gorąco było na ostatniej Sesji rady Miejskiej w Stalowej Woli z powodu
dwóch punktów programu. Obydwa dotyczyły uchylenia uchwał dotyczących
wydzierżawienia terenów na placu targowym. Wcześniej miasto wydzierżawiło
stowarzyszeniu Zieleniak i spółce Resco tereny pod budowę dwóch hal
targowych. W związku z protestami części kupców radni opozycji postanowili
uchylić uchwałę twierdząc, że wcześniej głosując za nie mieli wystarczającej
wiedzy na ten temat. Na sesji pojawiło się też około 30 kupców
sprzeciwiających się dzierżawie. Mimo kłótni wymiany zdań między radnymi,
prezydentem Stalowej Woli Andrzejem Szlęzakiem i kupcami ostatecznie
większością głosów rada odrzuciła uchwały uchylające dzierżawę.
Zanim jednak doszło do głosowania, przez blisko 2 godziny spierano się na sesji.
Inicjator uchwał radny Lucjusz Nadbereżny stwierdził, że uchwały należy
uchylić bo miasto wydzierżawiło cenny teren grupce osób