Stalowa Wola: Pobiec przez Saharę
Informacje o projekcie i poczynaniach pustynnych Andrzeja Gondka będzie można śledzić na stronie www.wybiegajmarzenia.pl. A więcej na temat Maratonu Piasków, pasji Andrzeja Gondka i przygotowaniach do morderczego biegu w rozmowie z maratończykiem we wtorek po godz. 11.00.
(Marta Górecka)
Na pewno zamierza wbiec na metę z polską flagą w którą się zaopatrzył. Zaś przy okazji startu w Maratonie Piasków Andrzej Gondek stworzył projekt Wybiegaj marzenia i pomaga Stowarzyszeniu Szansa. Dyrektor Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych w Stalowej Woli Maria Kasprowicz przyznała, że pomoc finansowa widoczna jest na koncie stowarzyszenia:
O tym jak ciężkie są to warunki świadczy fakt, że do mety dociera około 700 startujących. W tym roku w maratonie pustyni postanowiło wystartować 2 Polaków właśnie Andrzej Gondek i biegacz z Trójmiasta. Początek morderczego biegu już 7 kwietnia.
Stalowowolanin postawił sobie ambitny cel chce nie tylko dobiec na metę:
Pochodzący ze Stalowej Woli Maratończyk Andrzej Gondek chce pobiec w Maratonie Piasków na Saharze. Przy okazji che pomóc Stowarzyszeniu na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Szansa prowadzącemu Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych w Stalowej Woli. Maratończyk w ultramaratonie w Maroku, jednym z najbardziej ekstremalnych wyścigów na świecie, będzie miał do pokonania – po piaskach pustyni – w ciągu 6 dni ponad 250 kilometrów. Dodatkowym utrudnieniem będą 40-stopniowe upały, racjonowana woda, dźwiganie ze sobą całego ekwipunku, wydmy nierzadko o wysokości 4-piętrowego budynku, czy temperatura spadająca w nocy do ok. 8 stopni. Mimo takich warunków na bieg w morderczym maratonie decyduje się blisko 1000 biegaczy, bo dla nich to wyjątkowy start: