Stalowa Wola: Stalowa Dycha w strugach deszczu.
Najlepsi w Biegu Stalowa Dycha otrzymali nagrody pieniężne a wszyscy pamiątkowe medale. Imprezie towarzyszył 'Weekend dla zdrowia' i Spartakiada Stowarzyszeń. Tradycyjnie też odbył się 'Bieg Nadziei Olimpijskich' dla dzieci.
(Marta Górecka)
Pogoda była również utrudnieniem dla osób ścigających się na wózkach.
Jako pierwszy dotarł na metę Grzegorz Suidak z Dębicy:
Kolejni na metę wbiegli Andrzej Starżyński z Klubu Fartlek Gorzyce i Michał Wojciechowski z Witaru Tarnobrzeg. Wśród kobiet pierwsza na mecie była Katarzyna Albrycht z Krościenka Wyżnego:
Zwycięzca Stalowej Dychy przyznał, że deszcz trochę przeszkodził mu w osiągnięciu dobrego czasu. Natomiast swój start w biegu Stalowa Dycha potraktował jako trening przed maratonem w Poznaniu:
Marokańczyk zwyciężył Stalową Dychę w biegu na 10 kilometrów, która rozegrana została ulicami Stalowej Woli.
Zawodnicy musieli się zmagać nie tylko z dystansem ale i ulewnym deszczem, który powitał biegaczy na starcie.
Mówi prezes Stalowowolskiego Klubu Biegacza organizującego imprezę Bogdan Dziuba: