Stalowa Wola: W bibliotece o Indiach i PRL-u.
Zdaniem autorki telewizyjne seriale przedstawiają nieprawdziwy obraz rodziny, radzącej sobie w każdej sytuacji, potrafiącej przepracować każdy problem. Rzeczywistość niestety nie jest tak różowa.
Uczestnicy spotkania z Pauliną Wilk mieli okazję nie tylko wysłuchać ciekawych opowieści, ale też wyjść ze spotkania z podpisaną przez autorkę książką.
(Marta Górecka)
Wyjątkowo dużym zainteresowaniem cieszyło się stalowowolskie spotkanie autorskie z Pauliną Wilk, dziennikarką, reportażystką i autorką książek.
Spotkanie z autorką 'Lalek w ogniu. Opowieści z Indii i 'Znaków szczególnych zorganizowała Miejska Biblioteka Publiczna w Stalowej Woli.
Paulina Wilk, która przyznała, że o Indiach mogłaby mówić do rana sporo miejsca poświeciła właśnie temu tematowi. W swojej książce przedstawia niezwykły kontrast dwa oblicza Indii, które z kraju żebraków i trędowatych zmieniły się w symbol azjatyckiego boomu. Kraju, który zdumiewa gospodarczym potencjałem i przyciąga egzotycznym urokiem. Paulina Wilk w swojej książce zagląda na zaplecze, które rysuje zupełnie inny obraz Indii, przeciętnych hindusów zajętych przetrwaniem i zmagających się z rygorami tradycji i tysiącletnich przesądów. W kraju, gdzie politycy są posłuszni astrologom, a dziewczynki znikają bez wieści. Zaglądając do domów pokazuje codzienność hindusów. Jak choćby to, gdzie myją się ludzie nie mający łazienek, czy jak wygląda randka w kraju, w którym za przedmałżeńską miłość grozi śmierć.
Była też okazja do rozmów o drugiej książce Pauliny Wilk 'Znaki szczególne. Pisze w niej o swoim pokoleniu ostatnich obywatelach PRL i jednocześnie pierwszych obywatelach wolnej Polski generacji szczególnej