Stalowa Wola: Wrócili z mistrzostw z tytułami.

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Dominik Siatrak

Tegorocznych Mistrzostwach Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym padł rekord pod względem ilości startujących załóg. Było ich 49, w tym siedem drużyn kobiecych.
(Marta Górecka)
Strażacy ochotnicy z OSP w Stalowej Woli wrócili z kolejnymi sukcesami z Mistrzostw Polski Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym.
W 9. już edycji zawodów zdobyli jeden tytuł Mistrza Polski,
tytuł Wicemistrza Polski i dwa tytuły drugiego Wicemistrza Polski. W mistrzostwach, które już po raz trzeci odbyły się w Sierakowie w województwie wielkopolskim zawodnicy rywalizowali m.in. w konkurencjach budowania wału, podejmowania tonącego do łodzi wiosłowej, podejmowania zagrożonego powodzią przy użyciu łodzi motorowej, holowaniu łodzi wiosłowej łodzią motorową, czy slalomie łodzią motorową.
Stalowowolscy strażacy ochotnicy zdobyli tytuł Mistrza Polski i Wicemistrza w holowaniu łodzi wiosłowej łodzią motorową wraz z manewrowaniem w klasie do 49KM oraz tytuł drugiego Wicemistrza Polski w podejmowaniu tonącego z wody do łodzi wiosłowej. Zostali również drugim Wicemistrzem Polski w swojej klasie w podejmowaniu zagrożonego przez powódź przy użyciu łodzi motorowej.
Zawodnicy ze Stalowej Woli cieszą się z wyniku. Przyznają też, że z roku na rok rywalizacja jest coraz bardziej zacięta, bo różnice między drużynami liczone są w setnych sekundy i na zwycięstwo mocno trzeba zapracować. Oczywiście wytrenowanie to jedno, a szczęście to drugie i dopiero to połączenie daje sukces. A wygrana, ale i drobne porażki dają mobilizację do tego by za rok być jeszcze lepszym.
W klasyfikacji generalnej, podobnie jak w poprzednich latach, Mistrzem Polski została drużyna OSP z Lichenia Starego, choć i tu o zwycięstwo coraz trudniej. Koordynujący Mistrzostwa
Polski Strażaków Ochotników w Ratownictwie Wodnym i Powodziowym Wiesław Golański ze Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP przyznał, że zawody mają już swoją markę, a zawodnicy przyjeżdżają by sprawdzić swoje wyszkolenie na tle innych strażaków