Tarnobrzeg: Jest umowa partnerska z francuskim Pont-à-Mousson
Umowa o współpracy partnerskiej pomiędzy Tarnobrzegiem, a miastem Pont-à-Mousson we Francji została oficjalnie zawarta w minioną niedzielę w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Swój podpis na dokumentach złożyli prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek i mer Pont à Mousson Henry Lemoine.
Pierwszym działaniem w ramach porozumienia będzie organizacja Europejskiego Projektu Wymiany Młodzieży. Mówi dyrektor Tarnobrzeskiego Domu Kultury Piotr Markut, który z obecnym zastępcą burmistrza Pont à Mousson Jean-François Moutet zna się od 35 lat.
Współpraca Tarnobrzega z francuskim Pont-à-Mousson miała swój początek w latach 80-tych, potem została uśpiona i wznowiono ją dwa lata temu po wybuchu wojny na Ukrainie. Wówczas
mer Pont à Mousson dał szansę na zamieszkanie we Francji i otoczył opieką kilkudziesięciu uchodźców ze wschodu, którzy trafili do Tarnobrzega.
Mówi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
– Powodów już drugiej naszej wizyty w Tarnobrzegu i podpisania porozumienia o współpracy jest wiele – stwierdził mer Pont à Mousson Henry Lemoine. Gość z Francji mówił o powiązaniach między Lotaryngią, a Polską sięgających czasów Stanisława Leszczyńskiego, króla Polski i księcia Lotaaryngii. Od VIII wieku wielu Polaków przybyło między innymi w region Pont à Mousson do pracy w kopalniach żelaza, węgla, do pracy w hutnictwie nie zapominając jednocześnie o polskich korzeniach. Dziś w Pont à Mousson działają stowarzyszenia polonijne zarówno na niwie kulturalnej jak i folklorystycznej.
Mówi mer Pont à Mousson Henry Lemoine, a tłumaczy Monika Rozumek.
Mówi zastępca burmistrza Pont à Mousson do spraw Solidarności, Spójności Społecznej, Zatrudnienia i Mieszkalnictwa Jean-François Moutet.
Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek zaznaczył, że ostatnie lata były w czasem powrotu do współpracy z kilkoma partnerami zagranicznymi. Wymienił takie miasta jak ukraiński Czernichów, słowacką Bańską Bystrzyce. Włodarz przypomniał, że w mieście goszczeni byli ambasadorowie Gruzji i Brazylii.