Tarnobrzeg. Radny mówi „nie” zbyt wysokim podwyżkom.
Za niedopuszczalną uznał wysokość podwyżek dla najbliższych współpracowników tarnobrzeskiego prezydenta, radny miejski Kamil Kalinka.
Pracownicy Urzędu Miasta Tarnobrzega otrzymują większe wynagrodzenia od stycznia.
Kamil Kalinka, razem z pozostałymi tarnobrzeskimi radnymi jednogłośnie zdecydowali w minionym roku o podwyżce dla prezydenta miasta, Dariusza Bożka. – Czasami nie zgadzam się z prezydentem Bożkiem, ale nie zmienia to faktu, że pełni dziś urząd obarczony ogromną odpowiedzialnością – mówił wówczas Kamil Kalinka. Radny przychylił się do propozycji, aby pensja włodarza wzrosła z około 11 tysięcy złotych brutto do 20 tysięcy 640 złotych brutto.
-W żaden sposób nie jestem w stanie zrozumieć niemalże podwojenia pensji najbliższym współpracownikom Dariusza Bożka – powiedział nam dziś radny Kamilka odnosząc się do wynagrodzeń wiceprezydenta Tarnobrzega, sekretarz i skarbniczki. Mówi radny Kamil Kalinka.
-Jeżeli nie byłoby moich najbliższych współpracowników, to między innymi nie udałoby się w ciągu minionych trzech lat pozyskać dla miasta 170 milionów środków zewnętrznych – mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek odnosząc się do podwyżek wynagrodzeń. Mówi Dariusz Bożek.
Łączna kwota podwyżek przyznanych pracownikom w Urzędzie Miasta Tarnobrzega w 2022 roku wynosi 122 i pół tysiąca złotych brutto. W minionym roku było to 25 i pół tysiąca brutto, a rok wcześniej 73 tysiące złotych.