Tarnobrzeg: Ten proceder szkodzi przyrodzie. Zmiany mogą być nieodwracalne
Sezon wiosenny rokrocznie wiąże się ze zjawiskiem wypalania traw. Ten kto wypala trawy ryzykuje życiem swoim i innych. Sprawcy podpaleń nie zdają sobie sprawy ze skutków z pozoru niegroźnie rozwijających się pożarów. One szkodzą przyrodzie. Wymienia łowczy Koła Łowieckiego „Nadwiślańskie” w Tarnobrzegu Andrzej Wartoń.
Przed wypalaniem tradycyjnie ostrzega także Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. Wysuszona po zimie trawa pali się bardzo szybko, przez co ogień rozprzestrzenia się w krótkim czasie, obejmując niejednokrotnie swoim zasięgiem ogromne powierzchnie, często zagrażając zabudowaniom mieszkalnym i gospodarczym. Pożary traw, zwłaszcza tych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksów leśnych, często powodują przerzuty ognia wywołując trudne do opanowania i powodując duże straty materialne.
Pożary traw stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia ludzi, szczególnie tych, którzy je wywołują. Wypalanie traw w rowach i pasach przydrożnych jest również przyczyną wielu groźnych wypadków drogowych wywołanych gęstym dymem utrudniającym widoczność użytkownikom dróg. Wypalanie traw jest wykroczeniem za które grozi grzywna lub areszt.