Tarnobrzeg. – Zachowanie mężczyzny miało tragiczny skutek niestety takie postępowanie jest nagminne – dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu, Adam Strumiński.

Data publikacji: Kategoria: , Zamieścił: Ewa Wójcik - Lis

 

Tylko w miniony weekend nad Jeziorem Tarnobrzeskim policja wypisała 56 mandatów karnych. 9 wobec osób, które korzystały ze sprzętu wodnego po spożyciu alkoholu. 11 za zakłócanie porządku  publicznego po spożyciu napojów wysokoprocentowych. Tyle samo za pływanie w miejscu zabronionym.  25 mandatów dotyczyło wykroczeń  w prawie o ruchu drogowym, w tym za złe parkowanie czy jazdę pod prąd. Niezależnie od tego również  w ostatni weekend straż miejska nałożyła nad Jeziorem Tarnobrzeskim 14 mandatów, 11 pouczeń, 43 wezwania, które też mogą zakończyć się mandatem. Za wymienione wykroczenia kwota mandatu może sięgnąć do 500 złotych.

 

Adam Strumiński dodaje, że przy tak ogromnej liczbie wypoczywających – w niedziele było ich około 25 tysięcy –  istnieje duże ryzyko tego, że coś się wydarzy.

 

Po raz kolejny  służby ratownicze apelują o zdrowy rozsądek nad wodą.  Nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu, nie wolno pływać na materacach dmuchanych. Podczas kąpieli należy wzajemnie się obserwować, a każde niepokojące zdarzenie zgłaszać ratownikom, policjantom lub strażnikom miejskim.

                W niedziele,  w Jeziorze Tarnobrzeskim utonął 22-latek. Wypłynął na materacu razem  z kolegą. 20 metrów od brzegu, w miejscu nie strzeżonym wpadł do wody i zniknął pod taflą. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wcześniej spożywał alkohol.

– Zachowanie mężczyzny miało tragiczny skutek niestety osób, które  w ten sposób postępują jest o wiele więcej – mówi odpowiadający za administrowanie akwenem, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu, Adam Strumiński.