Tarnobrzeg. Bank Żywności świeci pustkami.
Prezes Łuszczki ma nadzieje, że kolejny żywnościowy program unijny ruszy od września. Produkty spożywcze dostarczają bankowi również rodzimi producenci. Ilość żywności z tego źródła nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania, które jest ogromne i ciągle wzrasta.
Tarnobrzeski Bank Żywności swoim zasięgiem obejmuje powiaty: tarnobrzeski, stalowowolski, niżański i mielecki, a także kilka gmin województwa świętokrzyskiego.
Magazyn Tarnobrzeskiego Banku Żywności świeci pustkami. Stowarzyszenie ma pod opieką około 30 tysięcy osób z naszego regionu.
Wszystko przez to, że skończył się jeden program unijny, a drugi ma zacząć obowiązywać dopiero za kilka miesięcy. Na taki stan rzeczy wpłynęło przeciąganie zatwierdzenia budżetu Unii Europejskiej.
Mówi prezes Tarnobrzeskiego Banku Żywności – Czesław Łuszczki.
