Tarnobrzeg. Plaga prusaków.
Walka z prusakami jest długotrwała i nie gwarantuje 100% wytępienia owadów. Tłumaczy Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Tarnobrzegu – Małgorzata Korczyńska. Dodaje, że jeśli w budynku zagnieździły się prusaki to jest duże prawdopodobieństwo, że już zawsze w nim będą.
Mieszkańcy mogą korzystać z bezpłatnych środków dezynsekcyjnych, które kupuje Tarnobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa. To nie rozwiąże problemu. Mówi kierownik osiedli Przywiśle i Młodych TSM – Marek Bednarz.
Lokatorzy mieszkań socjalnych w budynku przy ulicy Moniuszki w Tarnobrzegu nie mogą sobie dać rady z prusakami. W tej sprawie interweniowali w urzędzie miasta, w administracji osiedla i sanepidzie. Żadna z instytucji nie może im pomóc. Problem stanowi kilku lokatorów, którzy nie dbają o czystość.
Mieszkańcy lokali przy Moniuszki od lat walczą z plagą wstrętnych insektów. Ich liczba w ostatnim czasie się zwiększyła. Są wszędzie. W kuchni, łazience, pokojach. Nie można się od nich opędzić i nie ma na nie sposobu. Mówi jedna z lokatorek Pani Ewa.