Tarnobrzeg. Szpital wstrzymał przyjęcia.
Szpitalny Oddział Ratunkowy przyjmuje tylko pacjentów w stanach bezpośredniego zagrożenia życia. Pacjenci proszeni są o korzystanie z pomocy ościennych placówek szpitalnych.
W miniony piątek miały miejsce rozmowy negocjacyjne pomiędzy pielęgniarkami i położnymi z tarnobrzeskiego szpitala, a dyrektorem lecznicy. Wiktor Stasiak nie przystał na oczekiwania blisko czterystuosobowej grupy zawodowej. Postulat podwyżek w wysokości minimum 1500 złotych brutto do pensji zasadniczej każdej pielęgniarki i położnej w zależności od stażu pracy jak powiedział nie może być zrealizowany bo szpital nie ma na to pieniędzy.
Pismo z postulatami personelu średniego trafiając 24 czerwca na jego biurko rozpoczęło w placówce spór zbiorowy.
Kolejne rozmowy w tej sprawie miały się odbyć w najbliższą środę.
Przewodnicząca i wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Tarnobrzegu obecnie nie odbierają telefonów.
Szpital Wojewódzki w Tarnobrzegu wstrzymał przyjmowanie pacjentów. Pielęgniarki masowo nie przyszły do pracy. Mają zwolnienia lekarskie, wzięły opiekę lub wolne. – W szpitalu pojawiły się dziś oddziałowe i nieliczne pielęgniarki. Są też jeszcze pielęgniarki z nocnej zmiany. Obecnie namawiamy aby przyszły te, które przebywają na urlopach – powiedział nam dyrektor do spraw lecznictwa tarnobrzeskiego szpitala, Krzysztof Stolarski.