Tarnobrzeg. W mieście nie ma szaletu.
Budowę miejskich toalet planowały poprzednie władze Tarnobrzega. Miasto miało wybudować piętrową kamienicę z poddaszem użytkowym tuż przy Placu Bartosza Głowackiego. Jej parter przeznaczyć na szalet, a resztę pomieszczeń sprzedać. Konserwator zabytków wydał zgodę na zlokalizowanie WC w centrum miasta, nie zgodził się natomiast na wycięcie ponad 100 letniego drzewa – perełkowca japońskiego rosnącego w miejscu planowanej budowy obiektu. Perełkowiec japoński został wpisany w strategię rozwoju Podkarpacia na lata 2014 – 2020.
Prezydent Tarnobrzega powiedział, że sprawą zajmuje się Wydział Spraw Komunalnych i Środowiska Urzędu Miasta w Tarnobrzegu. Obecnie przeglądane są oferty firm zajmujących się budową bezobsługowych toalet. Inwestycja kosztowałaby około 250 tysięcy złotych. Grzegorz Kiełb zwraca jednak uwagę na pewien problem.
Mieszkańcom Tarnobrzega oraz osobom przyjezdnym doskwiera brak miejskich toalet w pobliżu Placu Bartosza Głowackiego. Obecny prezydent miasta, Grzegorz Kiełb dostrzega problem i tłumaczy, że w tej sprawie podjęto już kroki.
Temat braku publicznego szaletu w Tarnobrzegu powraca co jakiś czas. Tym razem przypomniała o nim jedna z naszych słuchaczek.
