W Baranowie Sandomierskim dyskutowali o zabezpieczeniach przed powodzią
Z kolei dziś uczestnicy konferencji odwiedzą między innymi gminę Gorzyce gdzie 3 lata temu powódź wyrządziła ogromne straty.
Na samym Podkarpaciu jest wiele do zrobienia przekonuje dyrektor Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie Stanisław Stachura:
Według szacunków, w Polsce na likwidację skutków powodzi wydaje się 3 do 4 razy więcej pieniędzy niż na modernizacje i budowę zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Stąd też apel przewodniczącego komisji rolnictwa wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego Czesława Cieślaka, aby przekonać urzędników w Brukseli, aby więcej pieniędzy szło właśnie na ten cel:
O aktualnym stanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych oraz potrzebnych w tym zakresie inwestycjach w kontekście perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 rozmawiali na zamku w Baranowie Sandomierskim przewodniczący Komisji Rolnictwa Sejmików Województw RP.
W dwudniowym spotkaniu biorą udział także przedstawiciele ministerstwa środowiska, rolnictwa, przedstawiciele służb i instytucji odpowiedzialnych za przygotowanie inwestycji przeciwpowodziowych z terenu Podkarpacia.
Organizatorzy konferencji podkreślali ze sejmik województwa podkarpackiego podejmuje uchwały, które mają za zadanie przyśpieszyć choćby modernizację wałów, jednak często spotyka się opór urzędników wyższego szczebla. Podobnie sytuacja ma się z Programem Ochrony przed powodzią w dorzeczu Górnej Wisły którego realizację zakwestionowała Unia Europejska.
Dlatego wnioski z tej konferencji zostaną wysłane między innymi do premiera, oraz do europarlamentarzystów z regionu mówi współorganizator spotkania, radny sejmiku województwa Podkarpackiego Władysław Stępień:
