W powiecie niżańskim ruszyła kwalifikacja wojskowa.
A często przed problemem braku mieszkania czy pracy dla współmałżonka stają właśnie wojskowi z Tczewa, którzy mają rodziny, a przybyli do Niska wraz ze swoim batalionem. Dlatego starosta przewiduje, że będą wśród nich tacy, którzy zrezygnują z służby w jednostce w Nisku, a wtedy znajdą się miejsca dla mieszkańców powiatu. Póki co kwalifikacja wojskowa trwa i potrwa do 14 marca. Na razie na komisję stawiają się osoby z Niska. Potem przyjdzie czas w kolejności na mieszkańców gmin Rudnik nad Sanem, Krzeszów, Ulanów, Jarocin, Harasiuki i Jeżowe. A już zupełnie na końcu odbędzie się kwalifikacja wojskowa dla 10-tki kobiet z powiatu niżańskiego. To dopiero 12 marca.
(Marta Górecka)
Teraz służba w wojsku to normalne źródło zarobków. I tak jak kiedyś młodzi ludzie pukali od drzwi do drzwi by ustrzec się przed służbą wojskową to teraz również pukają, ale po to, by znalazło się dla nich miejsce w wojsku
Dotyczy osób, które w tym roku ukończą 19 lat i starszych. Jak poinformował Starosta Niżański Gabriel Waliłko na komisję stawi się w sumie w tym roku 716 osób, z czego 10 to kobiety. I już ubiegły rok pokazał, że kiedy służba w wojsku przestała być obowiązkiem, a stała się źródłem utrzymania już rzadko się zdarzają osoby niezdolne do służby z powodów zdrowotnych