W wyjątkowo trudnych warunkach spławiają tratwę ulanowscy flisacy.
A w Krzeszowie tratwa mogłaby poczekać do soboty, woda w prawdzie tak szybko nie padnie, ale ma poprawić się pogoda. Stamtąd więc wyruszyliby na ostatni etap V Flisu Szlakiem Błękitnego Sanu czyli odcinek z Krzeszowa do Ulanowa gdzie w sobotę ruszają Dni Flisactwa.
(Marta Górecka)
Natomiast w Leżajsku się okaże, czy tak jak planowali przenocują w tym miejscu. Czy jednak San nie pozwoli na tak długi postój – wtedy wyruszą jeszcze wieczorem w dalszy flis by dotrzeć do przystani w Krzeszowie
Płyną oni V Flisem Szlakiem Błękitnego Sanu z Jarosławia do Ulanowa. Wysoki poziom wody spowodowany opadami powoduje szybki nurt, dodatkowo flis utrudnia mocny boczny wiatr spychający tratwę na szybszy nurt. Mogą być więc trudności z przycumowaniem tratwy w wyznaczonych miejscach postoju, choć jak zapowiedział Roman Pokora, mimo trudności flisacy dziś ok. 17.00 chcą zgodnie planem zaśrykować tratwę przy moście w Leżajsku